Jesteś tutaj: Gmina Popów > Gminne Centrum Kultury
Kategoria: Gminne Centrum Kultury
Rozstrzygnięcie konkursu recytatorskiego „Wrażliwość na słowa”

7 kwietnia zostały rozstrzygnięte Gminne Eliminacje XXXII Regionalnych Spotkań z Poezją i Prozą „Wrażliwość na słowa”.
Jury po długich i burzliwych obradach poprzedzonych projekcją nadesłanych nagrań z recytacjami, wyłoniło zwycięzców.
Promocję do eliminacji powiatowych otrzymali:
- w kategorii klas I-III: Jakub Kucharczyk, Hanna Kowalska, Maja Pokorska;
- w kategorii klas IV-VI: Małgorzata Grabowska i Maja Ślusarczyk;
- w kategorii klas VII-VIII: Wera Łyżniak.
Wyróżnienia otrzymały: Oliwia Cieślak i Aleksandra Solnica.
Gratulujemy zwycięzcom!
Nagrody i dyplomy oraz upominki dla wszystkich uczestników będzie można odebrać w siedzibie GCK przy ul. Strażackiej 2.
Konkurs recytatorski „Wrażliwość na słowa”
XXXII Regionalne Spotkania z Poezją i Prozą
„Wrażliwość na słowa”
dla dzieci i młodzieży
EDYCJA ON-LINE

ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W SPOTKANIACH!
Wystawa POP-owa Kobieta
W ostatnich dniach w gminie Popów pojawiły się tajemnicze kobiety… Widziano kobiece sylwetki pełne nieuchwytnego wdzięku, wyszukanej formy, delikatnego, ulotnego powabu – kobiety w stylu modern POP ART – zanurzone w barwnych przestrzeniach, marzycielskie, przebojowe, a zarazem nieprzewidywalne. Być może zastanawialiście się, kim ONE są…
Wystawa POP-owa Kobieta – to nasza artystyczna propozycja na Dzień Kobiet – wystawa grafik subtelnie nawiązujących do jednego z ważniejszych kierunków w sztuce II połowy XX wieku – POP-ARTu (ang. popular art – sztuka popularna). Kierunek ten miał charakter eklektyczny, dominowały w nim żywe kolory, barwne tekstury, wzorzyste motywy. W całym projekcie słowo POP to swoisty klucz – z jednej strony nawiązuje do nazwy naszej gminy, a z drugiej oznacza coś popularnego, atrakcyjnego, będącego w modzie – a więc coś, co doskonale definiuje wszystkie kobiety z gminy POPów. Wystawę można oglądać w siedzibie GCK, wybrane grafiki można dostrzec w przestrzeni publicznej – na słupach, w gablotach. Podobno niektóre trafiły nawet pod strzechy.


